Na przestrzeni ostatnich kilku lat obserwujemy w Polsce bardzo ciekawe zjawisko, dotyczące nie tylko biznesu, ale przede wszystkim naszej edukacji. Z roku na rok, coraz chętniej jest ona łączona, poprzez różne inicjatywy, czy to sponsorskie, czy kooperacyjne, z lokalnymi przedsiębiorstwami i firmami. I nie chodzi już tylko o dofinansowania do kolonii czy wycieczki po zakładach pracy rodziców, lecz o realną współpracę i wymianę zasobów (ludzkich oraz naukowych), które przyczyniają się do rozwoju obojga instytucji.

Praktyka, spotykana tak często na zachodzie, jaką jest wykładanie przez przedsiębiorców na uczelniach wyższych, wkracza coraz śmielej do naszego kraju. Dziś nie jest już niczym zaskakującym, że ludzie, którzy osiągnęli coś w życiu swoją ciężką pracą i zdobywaną wiedzą, chcą się nią teraz dzielić ze studentami. To bardzo ważna i ciekawa forma, która procentuje dla obojga stron. Studenci posiadających wykładowców-praktyków, jak to ma miejsce w Zachodniopomorskiej Szkole Biznesu w Szczecinie, czerpią od nich cenną wiedzę opartą na wieloletnim doświadczeniu, biznesmani zaś mają okazję porozmawiać z młodszymi od siebie konsumentami, którzy mają świeższe spojrzenie zarówno na ich firmę jak i jej otoczenie.
Co więcej, tego rodzaju współpraca przyczynia się bezpośrednio do pozyskiwania nowych pracowników i wyławiania „młodych talentów”, który najpierw w ramach stażu czy praktyki, mogą zaznać czym jest praca w przedsiębiorstwie lub instytucji, a następnie zasilić grono pracowników. Poprzez taką kooperacji zyskują wszyscy.